środa, 8 lutego 2012

Joshua Tree NP

Tym razem zapraszam do krótkiego spaceru (bo gorąco, 36 st.C) po części Parku Narodowego Joshua Tree.


Park Narodowy Joshua Tree to park narodowy w południowo-wschodniej części Kalifornii. Został ustanowiony jako pomnik narodowy w 1936 roku i podniesiony do rangi parku narodowego w roku 1994. Nazwa parku wywodzi się od charakterystycznych drzew Jozuego, które występują powszechnie na jego terenie. Drzewo Jozuego - inaczej jukka krótkolistna gatunek roślin należących do rodziny agawowatych. Występuje głównie w Ameryce Północnej w USA (stany: Arizona, Newada, Kalifornia, Utah). Jest największym przedstawicielem rodziny agawowatych na świecie.Pierwszym mormońskim osadnikom przybyłym na kontynent amerykański przypominały wzniesione ku niebu ręce modlącego się proroka, stąd nazwa drzewa Jozuego.  A oto i sprawca całego zamieszania:
Park zajmuje powierzchnię 3 196 km² i usytuowany jest na terenie dwóch pustyń. Wschodnia część leży w obrębie pustyni Kolorado, będącej częścią pustyni Sonora. Zachodnia część parku leży w obrębie położonej wyżej, chłodniejszej i wilgotniejszej pustyni Mojave. Jak widać bywa tu gorąco :)
Aktualnie zdjęcia pochodzą z części parku zwanej Hidden Valley.
Ślady obecności ludzi na obecnym obszarze Parku Narodowego Joshua Tree sięgają co najmniej 5000 lat wstecz. Pierwszą znaną cywilizacją na terenie parku była kultura Pinto. Następnie obszary parku były zamieszkane przez Indian z plemion Serrano, Chemehuevi i Cahuilla.
    W XIX wieku powszechnie występujące wówczas w parku pastwiska przyciągnęły kowbojów zajmujących się wypasem bydła. Aby zapewnić swoim stadom wystarczającą ilość wody do picia kowboje uregulowali przepływ wody w parku, budując liczne tamy. Z kolei w okresie gorączki złota poszukiwacze tego metalu wybudowali na terenie parku liczne kopalnie i łączące je drogi dojazdowe.
  Na początku XX wieku tereny parku zaczęły przyciągać osadników. Przyczyniło się do tego kilka czynników. Po pierwsze, rząd federalny oferował wybranym osadnikom 65-hektarowe działki ziemi. Po drugie, począwszy od roku 1912 kilka lat ponadprzeciętnych opadów deszczu sprawiło, że ziemia wydała wysokie jak na warunki pustynne plony. Po trzecie, wielu weteranów pierwszej wojny światowej szukało miejsca zamieszkania w ciepłym i suchym klimacie, aby złagodzić negatywne skutki zatrucia gazem musztardowym.
Czy ta skała na górze nie przypomina Wam bizona ?:
I taki zwykły kaktus, bo zaraz będą niezwykłe :
Teraz jesteśmy na rozległym obszarze, gdzie masowo rosną kaktusy cholla. Cholery są bardzo zdradliwe. Wyglądają przymilnie, ale ich skubane małe igiełki z haczykami ładnie przytulają się do skóry :( Moja nieodzowna modelka nie bała się jednak (ma to po tatusiu !) Ci zdradliwi twardziele potrafią przeżyć w temp. 60 st.C.
 Dość uważnie trzeba między nimi lawirować.
No ale czas się zwijać, bo patelnia mocno rozgrzana, a przecież pod kaktusami się nie schowamy :)
Zacna pusta droga:
Ale już za chwile typowo "prerjowy" widok, biegnie po niej MUSTANG ! :) I do tego podobno najszybszy, bo czerwony !!!!!!:
I to by było na tyle. Zapraszam do komentowania. Pozdrawiam.

1 komentarz: